2021-07-21
Hybryda czy benzyna? Które auto mniej pali? Kuba Przygoński rzucił wyzwanie swojej żonie i zmierzył się z nią na trasie.
W zmaganiach udział wzięły dwa Yarisy. Kuba Przygoński prowadził wersję z konwencjonalnym silnikiem benzynowym o pojemności 1,5 litra, a Justyna Przygońska – wersję z napędem hybrydowym 4. generacji opartym na silniku 1,5 l. Trasa przebiegała z warszawskich Młocin do Konstancina-Jeziorny.
Yaris Hybrid okazał się zdecydowanie lepszy. Hybryda na tej trasie zużyła średnio 4,9 l na 100 km. Benzynowy Yaris prowadzony przez kierowcę rajdowego osiągnął wynik o 1,6 l/100 km wyższy.
„Przeżyliśmy z Justyną fajną przygodę, ale nie miałem szans, by pokonać moją żonę w aucie hybrydowym. A starałem się bardzo” – podkreślił Kuba Przygoński.
Kierowca rajdowy wykorzystał całą swoją wiedzę z rywalizacji w motorsporcie do tego, by mieć jak największe szanse w pojedynku. Pozbył się zbędnych elementów wyposażenia, by obniżyć masę auta. Zadbał też o odpowiednie ciśnienie w oponach, wlał minimalną ilość paliwa – wszystko po to, by jego Yaris ważył jak najmniej.
„Próbowałem różnych sztuczek. Bardzo delikatnie obchodziłem się z gazem, gdy widziałem z daleka, że jest czerwone światło wrzucałem na luz, często się tylko toczyłem. Ale wszystko na nic. I tak przegrałem o ponad 1,5 litra. Robiłem wszystko, co w mojej mocy, a nie byłem w stanie zwyciężyć, bo napęd w hybrydowym Yarisie działa perfekcyjnie” – relacjonuje Przygoński.